Diabelska Alternatywa - Forsyth Frederick - Страница 92
- Предыдущая
- 92/108
- Следующая
– Takie sytuacje juz sie zdarzaly, panie prezydencie – skonstatowal zimno – i na pewno zdarza sie jeszcze nieraz. W naszej Firmie nazywamy to “diabelska alternatywa”.
Metthews bez slowa podal notatki Bensonowi. Ten przeczytal je pospiesznie.
– Pomyslowe – powiedzial. – I moze byc skuteczne. Tylko czy starczy nam na to czasu?
– Odpowiedni sprzet juz mamy – rzekl Munro. – A czasu jest malo, ale nie za malo. Powinienem zdazyc do Berlina na siodma rano. A wiec mam dziesiec godzin na podroz i przygotowanie akcji.
– No dobrze – odezwal sie prezydent – ale skad macie pewnosc, ze Rudin zgodzi sie na taki wariant?
– Jedyny sposob, to zapytac go o to – powiedzial Poklewski, ktory takze przeczytal juz notatki Szkota i oddal je Lawrence'owi. Juz po chwili wytworny bostonczyk odrzucil kartki, jakby parzyly mu palce.
– To ohydne i nieludzkie! – zawolal. – Rzad USA nie moze akceptowac takich metod!
– Wiec sadzi pan, ze lepiej i szlachetniej jest patrzec z zalozonymi rekami, jak dwudziestu dziewieciu niewinnych marynarzy plonie zywcem? – spytal Munro.
Ponownie zadzwonil telefon – i znowu sluchawke podniosl Benson.
– Obawiam sie – powiedzial po chwili do prezydenta – ze nie mamy juz innego wyjscia, jak starac sie o osobista zgode Rudina. Wlasnie przed chwila kanclerz Busch oglosil publicznie, ze uwolni Miszkina i Lazariewa jutro o osmej rano. I tym razem juz tego nie odwola.
– A wiec jednak musimy sprobowac panskiej metody, panie Munro – oswiadczyl prezydent. – Ale macie oczywiscie racje, ze nie moge takiej decyzji podjac sam. Musze miec zgode i poparcie dla naszego planu od Maksyma Rudina. On musi o tym wiedziec z gory. Zadzwonie do niego osobiscie.
– Panie prezydencie – usmiechnal sie sceptycznie Munro – przeciez Rudin nie skorzystal z goracej linii, kiedy skierowal to ultimatum do pana. On z pewnoscia nie ufa swojemu personelowi na Kremlu. W takich rozgrywkach frakcyjnych nawet najmniejszy drobiazg staje sie cenna informacja dla przeciwnikow i moze zmienic uklad sil. Mysle, ze taka propozycje mozna mu zlozyc tylko w bezposredniej rozmowie w cztery oczy… inaczej po prostu nie bedzie mogl jej przyjac.
– Ale przeciez nie zdazy pan poleciec do Moskwy i wrocic na siodma do Berlina – zauwazyl Poklewski.
– Owszem, jest na to sposob – powiedzial Benson. – Blackbird moglby pokonac te droge dostatecznie szybko. W bazie Andrews jest jedna taka maszyna.
Matthews namyslal sie przez chwile.
– Bob, osobiscie zawieziesz pana Munro do Andrews. Stan, zawiadom obsluge Blackbirda, zeby najdalej za godzine byli gotowi do startu. A ja zadzwonie do Rudina i zalatwie zgode na wpuszczenie samolotu w radziecka przestrzen powietrzna. Powiem mu tez, ze pan Adam Munro jest moim osobistym pelnomocnikiem. Czy cos jeszcze, panie Munro?
Szkot wyciagnal z kieszeni jeszcze jedna kartke.
– Czy koledzy z Kompanii mogliby przekazac to szybko mojemu szefowi? Chodzi o to, zeby Sir Nigel przygotowal wszystko, co trzeba w Londynie i w Berlinie.
– Zalatwimy to – obiecal prezydent. – A teraz zycze panu szczesliwej drogi, panie Munro. I powodzenia w panskiej misji.
- Предыдущая
- 92/108
- Следующая